W latach ’80 serię z Emanuelle przejął włoski rzeźnik filmowy Bruno Mattei, który do historii szybkiej kinematografii przeszedł głównie za sprawą śmieci z gatunku nazisploitation tj. legendarny (nie wiadomo w zasadzie dlaczego) Burdel SS aka. Casa privata per le SS (1977). Mimo że zdecydowanie mniej utalentowany od Joe D’Amato, braki scenariusza, reżyserii i obsady nadrabiał on groteskową brutalnością balansującą na granicy gore i perwersyjną seksualnością, które w połączeniu tworzyły dość szokujący jak na swoje czasy efekt.
Bruno Mattei kręcił swoje dzieła ekspresowo, nieraz po dwa naraz, bardzo często dzieląc koszta scenografii i kostiumów z innymi reżyserami. Emanuelle w więzieniu została nakręcona symultanicznie z innym obrazem: Przemoc w więzieniu dla kobiet (1982) i był to ostatni film, w którym w rolę dzielnej reporterki wcieliła się seksowna Laura Gemser. Jest to także jedyna część „serii”, w której Emanuella w ogóle nie pokazuje cycków, co niestety kładzie się cieniem na jakości tego w zasadzie dość przeciętnego eksploitu.
Po krążeniu dookoła świata, tropieniu handlu żywym towarem, nawracaniem joginów na ścieżkę miłości, penetrowaniem zakonnic w klasztorze i ratowaniem świata przez kanibalami z dżungli amazońskiej, Emanuelle zostaje tym razem wrobiona w handel dragami przez skorumpowanego prokuratora i musi odsiedzieć swoje w ciężkim więzieniu dla kobiet. A tam zostaje zmuszona do zmierzenia się z bezwzględną samicą alfa, Albiną, która w porozumieniu z komendatką więzienia trzęsie życiem wszystkich więzniarek.
Ale oprócz standardowego zwyrodnienia za kratami (to w końcu women-in-prison), Mattei dorzuca tym razem bandę przestępców pod wodzą Crazy Boya Hendersona (Gabriele Tinti, mąż Laury Gemser), którzy w trakcie transportu do miejsca przeznaczenia dają nogę i przejmują władzę nad ZK. I tu zaczyna się prawdziwa Alicja w Krainie Czarów zwyrodnienia. Jeden z psychopatów gwałci Albinę na chloroformie, drugi osiąga orgazm rzucając się w objęcia wygłodniałych seksu więzniarek przez kraty, tylko po to by w końcu stracić kutasa przez żyletkę umieszczoną w pochwie.
Tymczasem biedna ducha Emanuelle zostaje zmuszona do gry w rosyjską ruletkę (to oczywisty hołd dla Łowcy jeleni), która staje się dramatyczną walką o przetrwanie. Jeden ze schizoli przegryza także tętnicę strażniczce jak wampir, w akcie pokazu siły, a „spektakularna” próba odbicia więzienia przez siły specjalne kończy się krwawą jatką. Kamera, która zostaje przechwycona, służy przy tym Crazy Boyowi do pokazania, co dzieje się z gliniarzami, którzy nie dotrzymują słowa (wątek ten wróci w Urodzonych mordercach Olivera Stone’a).
Seksu, przemocy i perwersji Mattei serwuje w tym niskobudżetowym szafirze na kilogramy. Zastanawialiście się kiedyś, czym jest terror w stołówkowej scenografii? Orgia w więzieniu dla kobiet najechanym przez recydywistów? A może, jak wygląda gumowa lalka z fiutem? Na te ważne pytania znajdziecie odpowiedź w Emanuelle w więzieniu, która nawiasem mówiąc, ma fantastyczne intro w klimatach teatru ubogiego. Nie zawiodą się na tym filmie na pewno ci, którzy żądają niewiele i którzy znudzili się oglądaniem nowych produkcji Andrzeja Wajdy.
Conradino Beb
Znany pod tytułami: Blade Violent – I violenti / Women’s Prison Massacre / Emanuelle in Prison / Emanuelle Fuga dall’inferno / A Bunch of Bastards / Emanuelle Escapes From Hell
Produkcja: Włochy/Francja, 1983
Dystrybucja w Polsce: Brak
Ocena MGV: 3/5
„Włoski rzeźnik filmowy Bruno Mattei” – w tym zwrocie jest wszystko.
Sam nurt, bliźniaczy wobec nunsploitation ( jakby nie było to także uwięzione kobiety) był bardzo pojemny. Wliczało się w niego wiele podgatunków, nigdy jakoś tego nie mogłem ogarnąć do kupy. Właściwie to kojarzę Chained Heat z Lindą Blair i jakieś pornusy jeszcze były. Ale dla tej żyletki w pochwie poszukam tego dzieła.
PolubieniePolubienie
Poszukaj, mysle ze bedzie to dla ciebie kolejny kamyk do kolekcji 🙂
PolubieniePolubienie