Po tym jak Wszystkie pieniądze świata zaczęły w końcu swój obieg kinowy, zdobywając bardzo pozytywne recenzje krytyków, Ridley Scott ujawnił, iż decyzja o wycięciu z filmu Kevina Spaceya została podjęta dwie godziny po tym, jak świat obiegły pierwsze artykuły o molestowaniu seksualnym, którego miał się dopuścić znany aktor.
W niedawnym wywiadzie dla Vulture reżyser skupił się jednak głównie na swojej filozofii kręcenia filmów, a także netfliksowym boomie, który idealnie odpowiada jego lajfstajlowi i rozumieniu, czego chce publiczność.
Wspaniałą cechą Netfliksa jest to, że funkcjonuje jak katapulta, która żąda masy kontentu. Czy zarząd dba jednak o jakość? Zdecydowanie mniej, na co powinien zwrócić uwagę. Ale tylko w tym roku wydadzą na produkcję $8 mld. Będą wypuszczać prawie dwa filmy tygodniowo, a ja oglądam jeden dziennie, więc to dla mnie idealne.
Kocham obecność Netfliksa i jego znaczenie dla ludzi mojego pokroju. Pasuje mi to idealnie. Sam chciałbym nakręcić dziesięciogodzinny mini-serial. Najlepszy ma obecnie David Fincher (Mindhunter – przyp. red.), który jest podobny do mnie, bardzo analny, kompulsywny. Ale jest też bardzo dobry, co udowadnia, że publiczność chce dobrych twórców. Nie chce gówna, tylko dobrych rzeczy – powiedział Scott.
Źródło: Vulture / Independent
Analny?
PolubieniePolubienie
Osobowosc analna znana od czasow Freuda 🙂
PolubieniePolubienie
Dobra już zguglowalem i z tego co widzę to pasuje to do 90 procent społeczeństwa 😀
PolubieniePolubienie