Koronawirus we Włoszech: Koszmaru ciąg dalszy

Ostatni tydzień był dla Włoch dość dramatyczny. Przyrost nowych przypadków wyniósł średnio 50% dziennie a rząd przyjął nowy dekret bezpieczeństwa podwyższający stopień zagrożenia w całym kraju. Opublikowano też listę środków zapobiegawczych mających chronić obywateli przed zarażeniem koronawirusem. Ludziom powyżej 65-go roku życia zaleca się teraz pozostanie w domu aż do ustania epidemii, a wszystkim innym zachowanie od siebie minimalnego dystansu 1 metra w miejscach publicznych.

Żniwo COVID19 we Włoszech wynosi na dzień dzisiejszy (6 marca) 3,858 osób zarażonych (w tym 414 osób wyleczonych) i 148 zgonów (odsetek śmiertelności wynosi 3,8%). Liczba pacjentów hospitalizowanych wynosi 1,790 (z przyrostem około 400 osób dziennie), w tym 351 na oddziałach intensywnej terapii (z przyrostem około 50 osób dziennie). Bardzo lekkie objawy choroby wykazuje przy tym 1,155 osób, które pozostają w izolacji domowej (z przyrostem około 90 osób dziennie).

Poza czerwonymi strefami w Lombardii i Emilii-Romanii, odizolowanymi od reszty kraju, z których nie można wyjeżdżać i do których mogą wjeżdżać jedynie upoważnione osoby, koronawirus zaczął się w ciągu ostatniego tygodnia pojawiać w największych miastach Włoch, przede wszystkim w Lombardii, w Mediolanie i Bergamo, które przeżywają w związku z tym prawdziwą tragedię finansową.

Na skutek paniki, która doprowadziła do wstrzymania ruchu lotniczego z wielu krajów, hotele w Mediolanie odnotowały w ostatnich dniach prawdziwą lawinę odwołań rezerwacji. Uderzyły one przede wszystkim w przybytki o wysokim standardzie, na skutek czego 15% z hoteli czterogwiazdkowych pozostaje zamkniętych do odwołania, 90% pokojów jest pusta a personel został zredukowany o 70%.

Włoska giełda pikuje od ponad tygodnia

Nie daje też powodów do optymizmu pikująca od ponad tygodnia włoska giełda, której referencyjny indeks FTSE MIB stracił ponad 4 tys. punktów od 19 lutego, głównie na skutek lecących na łeb na szyję akcji banków i linii lotniczych. Spread Btp Bund dotknął też dziś niebezpiecznego poziomu 192 punktów na skutek decyzji rządu włoskiego uruchomienia planu ratunkowego o wartości 7,5 mld EUR, który podwyższy deficyt budżetowy do 2,5%.

Wszystko to doprowadzić ma Włochy wg ekonomistów do recesji wynoszącej od -0,2 do -0,7% PKB, która nieuchronnie doprowadzi do szeregu bankructw, zwolnień grupowych i może wciągnąć kraj w koszmar społeczno-gospodarczy dorównujący w skutkach krachowi finansowemu z 2008. Wszystko zależy od tego, jak szybko uda się opanować epidemię i odbudować zaufanie międzynarodowe.

Poza większymi miastami życie biegnie jednak normalnie, jeśli nie liczyć nagminnych rozmów na temat koronawirusa przetykanych komentarzami na temat nielegalnych imigrantów w barach, restauracjach i środkach komunikacji publicznej.

Ze względu na zamknięcie szkół, przedszkoli i uniwersytetów pojawiają się jednak nieprzewidziane problemy takie jak, co zrobić z dziećmi, które zmuszone są pozostać w domu. Rodzice nie mogą ich po prostu pozostawić samym sobie, więc biorą przymusowe wolne jeszcze bardziej osłabiając zwalniającą gospodarkę.

Ustały na szczęście histeryczne zakupy – Włochom nie grozi wyczerpanie podstawowych artykułów spożywczych czy higienicznych. Puste półki są w supermarketach uzupełniane na bieżąco a rząd uspokaja, że magazyny są pełne i łańcuchowi dostaw nie grozi żaden wstrząs.

Szpitale we Włoszech przeżywają oblężenie

Ale Włosi pozostają bardzo podzieleni na temat drastycznych środków przedsięwziętych przez rząd w celu ograniczenia skali epidemii. 1 na 3 osoby uważa, że są właściwe, 1 na 3 osoby że są niewystarczające, a 1 na 3 osoby, że idą za daleko, co pokazuje znaczną rozbieżność opinii publicznej na temat koronawirusa. Panuje jednak konsensus, że chronią one przede wszystkim starszą populację kraju, której odsetek jest rekordowy w porównaniu z innymi krajami UE, co tłumaczy dlaczego odsetek śmiertelności jest we Włoszech w miarę wysoki.

Co należy podkreślić, najnowsza symulacja wskazuje, że szczyt epidemii jeszcze nie został osiągnięty i należy się go spodziewać 22 marca, kiedy liczba chorych ma wynieść 8 tys., co oznacza iż liczba zgonów może sięgnąć 350-400 osób. Ale największym wyzwaniem dla Włoch pozostaje na dzień dzisiejszy wydolność systemu opieki zdrowotnej, a konkretnie ilość miejsc w szpitalach, które zostały już zapełnione w 95%.

By zapobiec kryzysowi otwiera się więc szybko szpitale wojskowe, gdzie możliwe będzie hospitalizowanie kolejnych chorych, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ze względu na brak rąk do pracy służba zdrowia zaczęła też ekspresowo zatrudniać młodych lekarzy i pielęgniarki a nawet przyjmować do pracy emerytowanych specjalistów, bez których szpitale mogłyby popaść w gwałtowny kryzys.

Conradino Beb

5 komentarzy

  1. Ciekawe jakie miny mieliby ci ludzie gdyby w grudniu dowiedzieli się, że stracą pracę z powodu Chińczyków wpierdalajacych nietoperze 😀
    Ciekawe czemu epidemia tak szaleje we Włoszech, niewydolna służba zdrowia, chińska diaspora, a może starzejące się społeczeństwo?

    Polubienie

    1. To jest faktycznie dobre pytanie, tyle ze wszyscy znamy na nie odpowiedz. Historycznie, znaczna wiekszosc groznych epidemii, ktore przyszly do Europy w ostatnich dwoch tysiacach lat, przyszly z Chin. Za to niestety odpowiada brak standardow dotyczacych sprzedazy dziczyzny i egzotycznego miesa, a za tymi brakami stoi chinski establishment komuninistyczny, ktory sam lubi sobie wpierdolic nietoperza!

      Czemu koronawirus szaleje we Włoszech? Poniewaz Wlosi sa ludzmi utrzymujacymi na codzien bardzo bliskie stosunki. Rodziny zyja ze soba w bardzo bliskim kontakcie, ktory przenosi sie oczywiscie na poziom fizyczny, pocalunki etc., a takze dlatego ze Wlochy maja najstarsza populacje na swiecie po Japonii! To jest naprawde stary kraj. Za wloska sluzbe medyczna odpowiedzialne sa rzady regionalne, wiec tak naprawde zupelnie inaczej wygalda to w Lombardii a inaczej na Sycylii… tutaj sluzby medyczne robia wszystko co tylko sie da pracujac dzien i noc, zeby ratowac wszystkich ciezkich chorych. Nie ma wiele miejsc w UE, gdzie sluzba medyczna jest na takim samym poziomie.

      Polubienie

      1. Dzięki za poszerzenie horyzontów. Swoją drogą temat koronawirusa już zaczyna mnie wkurzać. Ludziom nie chce się przeczytać podstawowych informacji i panikują jakby to była jakaś dżuma płucna. Tymczasem średnia wieku ofiar to z 81 lat, a zdecydowana większość z nich miała cukrzyce, problemy z sercem itp.
        Zresztą skutki gospodarczego tego szaleństwa dużo bardziej mnie przerażają, w mojej firmie gdzie zajmujemy się różnymi imprezami i eventami już jest słabo, a działamy w Polsce.

        Polubienie

      2. We Wloszech srednia wieku ofiar śmiertelnych to dokladnie 81,4 lat. Ale nasz problem to dokladnie to – wiek tych ludzi, ktorzy stanowia bardzo duza czesc populacji. Z tego powodu mamy takie drastyczne ruchy. Ludzie sie boja o rodzicow, dziadkow. Mlodzi sie za bardzo nie maja czego obawiac, bo ponizej 50-ego roku zycia praktycznie zgonow nie ma! Efekty tej kwarantanny beda katastrofalne, wczoraj w nocy odizolowali cala Lombardie, zeby spowolnic epidemie, ale to sie juz rozlalo na caly swiat, a jak wiadomo biznes jest teraz maksymalnie zglobalizowany, wiec to dotyka wszystkich i takze polskie firmy, ktore swoja droga powinny sie byly zabezpieczac na podobne przypadki jak wszystkie inne, bo dobrobyt nigdy nie trwa wiecznie.

        Polubienie

  2. Jak oceniłbyś decyzje Conte? Według mnie ten facet jest odpowiedzialny za tę całą panikę. Ludzie, którzy mieli gdzieś koronawirusa boją się blokad.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: