„Police Brutality Coloring Book” to kolorowanka, która porusza wyobraźnię

Police Brutality Coloring Book to kolorowanka stworzona przez 45 amerykańskich artystów-aktywistów luźno związanych z ruchem Occupy Wall Street. Prowokacyjne 48 czarno-białych stron zostało zainspirowanych przez brutalne akcje policyjne wymierzone w protestujących.

Jak mówi pomysłodawca Joe „Heaps” Nelson: Nie byłem bezpośrednio związany z ruchem, ale przeszedłem się tam kilka razy i symaptyzuję ze sprawą. Działanie na artyście wymusił jednak słynny już incydent, w którym policjant potraktował sprayem pieprzowym cztery kobiety – samo zdjęcie stało się ikoną współczesnego aktywizmu – z których jedna okazała się dobrą znajomą jego znajomego.

W ten sposób powstała niestandardowa kolorowanka Police Brutality Coloring Book, która inspirując się zdjeciami i klipami z akcji protestacyjnych ukazuje spektrum brutalności amerykańskiej policji. Sama idea zrodziła się podczas rozmowy Nelsona z Antonem Newcombem, liderem neopsychedelicznego bandu Brian Jonestown Massacre i wkrótce w projekcie uczestniczyła już cała masa artystów spotkanych w Nowym Jorku, bądź zwerbowanych przez Internet.

Projekt został zainspirowany głównie estetyką zine’ów punk rockowych z lat ’80, a sama kolorowanka powstała w tydzień, po czym Nelson wskoczył na pokład samolotu do Miami, gdzie sprzedawał swoje dzieło za $10 od sztuki na wystawach i ulicach miasta. Część nakładu oddał nawet za darmo, jeśli ludzie nie mieli akurat pieniędzy.

Kolorowanka porusza ważny temat dehumanizacji służb porządkowych, które obcując na co dzień z przestępcami tracą perspektywę swojej misji i zaczynają traktować wszystkich członków społeczeństwa jako potencjalny element kryminalny. Policja nadużywa władzy, gdyż do tego naturalnie doprowadza jej posiadanie, a jeśli to wychodzi na jaw, funkcjonariusze chowają się pod daszkiem praw i przywilejów, które zwykle nie zostają zakwestionowane, gdyż to nie leży w interesie ich przełożonych.

Źródło: Wired