Denis Villeneuve rzucił ciekawostkami ciężkiego kalibru na temat szykowanej przez siebie adaptacji Diuny Franka Herberta, która wcześniej została zekranizowana przez Davida Lyncha, przed którym prawie zekranizował ją Alejandro Jodorowsky. W ustach reżysera będą to „Gwiezdne wojny dla dorosłych”.
Jak powiedział Villeneuve Fandomowi: Większość ważnych idei w Gwiezdnych wojnach pochodzi z Diuny, więc będzie to wyzwanie. Moją ambicją jest wyreżyserowanie filmu osadzonego w świecie Gwiezdnych wojen, którego nigdy nie widziałem. W pewnym sensie będą to Gwiezdne wojny dla dorosłych. Zobaczymy.
Diuna została przeniesiona na duży ekran tylko raz, w 1984 przed Davida Lyncha, który sam przyznał później, że poniósł porażkę. Film nie odniósł ani sukcesu kasowego, ani krytycznego, pozostając jedynie ciekawostką w historii kina, która aż buzuje od niezrealizowanego potencjału.
Wcześniej ten sam film chciał wyreżyserować sam Alejandro Jodorowsky, którego kosmiczny projekt był w fazie zaawansowanej preprodukcji i do którego zaangażowani zostali m.in. H.R. Giger i Salvador Dali.
Wszystko ostatecznie rozeszło się jednak po kościach z braku funduszy, choć projekt wizualny zainspirować miał Obcego i Łowcę androidów, a obecnie mógłby teoretycznie zostać odświeżony przez Villeneuve’a.
Filmowiec jednak zaprzecza, mówiąc: Nie, ponieważ Jodorowsky jest unikalnym wizjonerem. Ma bardzo mocną, unikalną wizję. Sam jestem zupełnie inną istotą ludzką. Bardzo aroganckie i pretensjonalne byłoby nawet próbować.
Chciałbym z nim porozmawiać. Od dłuższego czasu chcę się z nim spotkać. Sądzę, że jest fantastycznym filmowcem i bardzo chciałbym zobaczyć jego Diunę. Sądzę, że byłby to bardzo wyjątkowy film, nawet jak na Jodorowsky’ego.
Czy mógłbym posiadać jednak tę samą wizję Diuny, co on? Byłaby to wizja całkowicie odmienna z tego powodu, iż Jodorowsky jest unikalny.
Villeneuve chce pracować z oryginalną książką Franka Herberta, ale zaznacza, że jego projekt jest wciąż na bardzo wczesnym etapie i że nie jest nawet pewny, czy jego scenariusz spodoba się producentom, nie mówiąc nawet o castingu czy dacie rozpoczęcia zdjęć.
Conradino Beb
Źródło: Fandom
magivanga.com 