Maroko pozostaje głównym producentem haszyszu na świecie

Biuro ds. Narkotyków ONZ ogłosiło w swoim tegorocznym Światowym Raporcie Narkotykowym, że Maroko pozostaje głównym producentem i eksporterem haszyszu na świecie. Marokańska żywica z konopi zalewa głównie kraje afrykańskie i europejskie, a największym rynkiem pozostaje Hiszpania.

Wniosek na temat kluczowej pozycji Maroka w produkcji haszyszu był jednym z wielu zaprezentowanych w ten weekend przez dyrektora naczelnego Biura ds. Narkotyków ONZ (UNODC) Yury’ego Fedotova z okazji Międzynarodowego Dnia Zwalczania Narkotyków i Przemytu Nielegalnych Substancji.

W swoim przemówieniu Yury Fedotov wyraził zaniepokojenie wpływem produkcji nielegalnych substancji na kraje z chwiejnymi gabinetami politycznymi, podkreślając że handel narkotykami jest jednym z głównych czynników powodujących „ekonomiczną i polityczną niestabilność na świecie”. Kolejny raz pojawiło się też życzenie, by ograniczyć produkcję haszyszu w Afryce Wschodniej, która miałaby „wspierać zorganizowaną przestępczość”.

Nie da się jednak nie zauważyć, że ONZ od lat ’60 – kiedy przyjęto Single Convention On Narcotic Drugs – nie tylko nie ograniczyła produkcji, handlu i spożycia narkotyków na świecie, ale znacznie przyczyniła się do ich wzrostu swoją absurdalną i nierealistyczną polityką. Jak podkreślają bowiem eksperci od redukcji szkód, to właśnie delegalizacja produkcji i obrotu wspiera od lat zorganizowaną przestępczość tworząc wysoki popyt i windując ceny.

Jak stwierdza raport, największe konwiskaty haszyszu z Maroka wciąż mają miejsce w Europie Centralnej i Zachodniej, a także w Północnej Afryce i Południowo-Zachodniej Azji, podczas gdy rynkiem docelowym jest w przeważającej mierze Zachodnia i Centralna Europa. 34% haszyszu zostaje przechwycone w Hiszpanii, co wskazuje że kraj ten wciąż pozostaje zarówno głównym kanałem przerzutowym, jak też jednym z większych rynków konsumenckich.

Pomimo pozorów przyjęcia kilka lat temu przez Maroko represyjnej polityki względem produkcji haszyszu pod naciskiem Unii Europejskiej, uprawa konopi sięga w tym kraju 47,500 hektarów, co jest liczbą czterokrotnie wyższą od areału w Afganistanie, który liczy sobie 12 tys. Roczną produkcję haszyszu w Maroku ocenia się obecnie na 38 tys. ton z dodatkiem 760 ton szczytów konopi. Wszystkie liczby pochodzą przy tym od rządu marokańskiego, który nie pozwala UNODC na przeprowadzenie własnych badań od 2005, kiedy biuro doliczyło się aż 72,500 hektarów upraw.

Źródło: Sahara Press Service