Dyskretny urok retro: power hitter

power_hitter_lata70

Starzy amerykańscy headzi, pamiętający złoty okres lat ’60 i ’70, często rozpływają się na wspomnienie „palenia przeszłości”: egzotycznych szczytów Acapulco Gold, Oaxaca, Maui Wowie, Panama Red czy Santa Marta Gold, pierwotnych odmian konopi z gatunku cannabis sativa. Na tej samej półeczce znaleźć można wspomnienia na temat mitycznych przyrządów do palenia trawy, które z czasem odeszły w zapomnienie.

Obok klipsów do jointów (roach clips), które służyły do przytrzymywania żarzących się niedopałków, a potrzebne były dlatego, iż jointy kręciło się bez filtrów – w istocie nazwa kultowej kapeli psychedeliczno-folkowej Jefferson Airplane pochodzi od klipsa zrobionego z zapałki – jednym z tych legendarnych narzędzi jest często przywoływany przez koneserów power hitter.

Ten fascynujący gadżet był robiony oryginalnie z miękkiej plastikowej butelki służącej futbolistom amerykańskim do picia napojów witaminizowanych i służył do tłoczenia dymu z jointa bez fatygowania się zaciąganiem. Swoją kultowość power hitter osiągnął dzięki temu, że ułatwiał palenie marihuany w grupie. Można się nim było po prostu przerzucać po pokoju aż do wykończenia jointa.

Power hitter nie jest trudny do zrobienia. Wystarczy skombinować plastikową butelkę po ketchupie, cienką metalową rurkę i trochę taśmy klejącej. Jeśli macie w sobie trochę ducha majsterkowicza i minimum zainteresowania historią marihuany, skierujcie swoje kroki ku forum 420 Magazine, gdzie procedura konstruuowania power hittera została dokładnie wyjaśniona. Na zdrowie!

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.