Harmony Korine ujawnił listę swoich ulubionych filmów w wywiadzie dla brytyjskiego magazynu Dazed & Confused w 1999 i ta lista bardzo mi się podoba…
Pixote (Hector Babenco, 1981)
Badlands (Terrence Malick, 1973)
Niebiańskie dni (Terrence Malick, 1978)
Zachłanne miasto (John Huston, 1972)
Stroszek (Werner Herzog, 1977)
Zabójstwo chińskiego bukmachera (John Cassavetes, 1976)
Kobieta pod presją (John Cassavetes, 1974)
McCabe i pani Miller (Robert Altman, 1971)
Out of The Blue (Dennis Hopper, 1980)
Bądź pozdrowiona, Mario (Jean-Luc Godard, 1985)
Inną, luźniejszą listą Korine zmasakrował fanów w kwietniu tego roku!
Stare filmy Malicka są świetne, zwłaszcza ‚Badlands’. Tego Babenco nie znam, widziałem jego ‚ Pocałunek Kobiety Pająka’ ( książka Manuela Puiga rozwala!) i ‚ Ironweed’ z Nicholsonem i Streep , gdzie Tom Waits zapina legendarny tekst :
– Co się tak cieszysz?
– A nic… właśnie dowiedziałem się, że mam raka.
– I co w tym śmiesznego?
– Pierwszy raz w życiu mam coś swojego.
Ciekaw jestem tego ‚ Bądż Pozdrowiona Mario’ Goddarda, który kiedyś nieco namieszał. Jest to uwspółcześniona wersja niepokalanego poczęcia, Maria pracuje na stacji benzynowej. Gra ją fajna, zapomniana laska Myriem Roussell ( ‚Błękitne jak Piekło’)
PolubieniePolubienie
Wlasnie tego „Pixote” musze obczaic…
PolubieniePolubienie
Z tej listy widziałem trzy filmy: „Badlands”, „Kobietę pod presją” i „McCabe’a” – te dwa pierwsze cenię wysoko. Filmów Malicka nie lubię, ale „Badlands” to według mnie jego najlepsze dzieło (chociaż mogę zmienić zdanie po obejrzeniu „Niebiańskich dni”).
Koniecznie muszę w najbliższym czasie obejrzeć „Zachłanne miasto” i „Zabójstwo chińskiego bukmachera”.
PolubieniePolubienie
„Niebianskie dni” bardzo fajna sprawa. Zagrala tam legendarna LInda Manz, ktora pozniej pojawila sie w „Out of the Blue”… a potem w „Gummo” Korine’a. Dosc ciekawe zdjecia i niecodzienna aura!
PolubieniePolubienie