Teoria domknięcia kognitywnego tłumaczy popularność ekstremizmów politycznych

W czasach silnej polaryzacji społeczno-politycznej powracającym pytaniem dla humanistów jest to, skąd bierze się pociąg ludzi do skrajnych idei? Im większy bowiem rozłam światopoglądowy, tym silniejsze postawy po obydwóch stronach barykady, zbudowane na przekonaniu o wzajemnej wyższości.

Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Arie Kruglanski, amerykański psycholog, zajmujący się m.in. badaniem motywacji ludzi zasilających szeregi organizacji terrorystycznych takich jak ISIS.

Dr Kruglanski jest znany najlepiej z teorii „kognitywnego domknięcia” (cognitive closure), którą powołał do życia w 1989. Domknięcie oznacza tu moment, w którym jednostka dokonuje sądu lub podejmuje decyzję, jednocześnie zamykając się na alternatywny strumień informacyjny.

Jak twierdzi Kruglanski: Poglądy polityczne ludzi są wynikiem ich potrzeb psychologicznych. Ludzie, którzy są nerwowi, ponieważ otacza ich niepewność, widzą ukojenie w komunikatach oferujących pewność.

Potrzeba domknięcia jest potrzebą pewności, posiadania uproszczonej wiedzy. Czujesz, że nie jesteś w stanie uporać się z nadmiarem informacyjnym, że musisz przestać słuchać różnych punktów widzenia i powinieneś się skupić na jakiejś wersji prawdy. Potrzeba domknięcia oszukuje twój umysł iluzją prawdy, która zostaje zaakceptowana bez ostrożnej analizy dowodów.

W teorii Kruglanskiego, jeśli jednostka wykazuje wysoką potrzebę domknięcia, ma ona zwykle tendencję do szybkiego podejmowania decyzji i do podtrzymywania dualistycznej wersji świata (widzenia go w czarno-białych barwach). W przypadku niskiej potrzeby domknięcia, jednostka toleruje jednak ambiwalencję, choć ma przy tym problemy z podejmowaniem decyzji.

arle_kruglanski_promo
Arie Kruglanski

Jednak w czasach dominacji strachu i niepewności – na przykład w tych, w których żyjemy obecnie – potrzeba domknięcia wzrasta u wszystkich jednostek. Wynikiem są szybkie sądy niezależne od faktów i dowodów, a także populistyczne idee. W górę idzie przy tym popularność liderów politycznych, którzy są zdecydowani i proponują proste, bardzo często skrajne rozwiązania.

Przykładowo, tuż po atakach z 9/11 dr Kruglanski razem ze swoim zespołem stwierdził, iż w momencie, w którym wzrosło zagrożenie islamskim terroryzmem, wzrosły też słupki poparcia dla George’a W. Busha (wcześniej borykającego się z drastyczną stratą poparcia).

Opierając się na tym wydarzeniu, w 2010 Kruglanski ponownie przebadał swoją teorię, analizując potrzebę domknięcia kognitywnego w obliczu terroryzmu u wybranych jednostek w serii pięciu eksperymentów, stwierdzając iż wspomnienie ataków na Nowy Jork prowadziło do wzrostu „obecności silnych przekonań, formowania uproszczonych wrażeń, a także klasyfikowania obiektów i wydarzeń w ostro definiowanych kategoriach, w celu doświadczenia pewności i uniknięcia ambiwalencji”.

Jednym z centralnych punktów eksperymentu było pokazanie amerykańskim studentom siedmiominutowej projekcji slajdów, które albo omawiały atak z 9/11, albo zalety pracowania w Google. Następnym krokiem było przebadanie czynności zastępczych (filler tasks) uczestników badania, a wreszcie zmierzenie ich potrzeby domknięcia na 42-punktowej skali, stworzonej w 1994 przez Kruglanskiego i dr Donnę Webster.

Ci, którzy obejrzeli slajdy związane z 9/11, wykazywali znacznie wyższy współczynnik kognitywnego domknięcia, co udowodniło, że do jego podbicia wystarczy obejrzenie materiału na temat kryzysu – nie trzeba go wcale doświadczyć na własnej skórze.

Badacze mieli także okazję, by sprawdzić swoją teorię w naturalnych warunkach, tuż po zamachach na komunikację miejską w Londynie w lipcu 2005, kiedy cztery bomby zabiły 56 ludzi i raniły ponad 700. Psychologowie zwerbowali wtedy dwie grupy liczące ponad 100 osób, każąc im odpowiedzieć na serię pytań. Badanie ujawniło bardzo wysoką potrzebę kognitywnego domknięcia i przewidziało wzrost znaczenia oddziałów antyterrorystycznych.

Teoria Kruglanskiego wyróżnia dwa etapy domknięcia kognitywnego: etap uchwycenia (seize) i etap zawieszenia (freeze). Pierwszy jest motywowany pilnością dokonania domknięcia, czego wynikiem jest chwytanie się każdego możliwego strzępu informacji bez (zwykle przeprowadzanej?) weryfikacji.

Drugi jest natomiast powodowany potrzebą permanencji, czyli zachowania naszego domknięcia na tak długo, jak to tylko możliwe, skutkujący „zamrożeniem punktu widzenia”, którego skutkiem jest z kolei wzrost pewności siebie – ostateczny cel każdej jednostki obcującej z chaosem informacyjnym.

Ale jak tłumaczy psycholog, jest to błędne koło, ponieważ frenetycznie szukamy rozwiązania, ale w momencie, gdy nasz sąd się krystalizuje, na stałe blokujemy jego zmianę. Jeśli potwierdzamy go zaś aktywnie poprzez media społecznościowe lub rozmowę z innymi, utrwalamy go jeszcze bardziej, wszelkie odstępstwa traktując jako odchylenia.

Kruglanski nie sądzi jednak, że jesteśmy zawsze skazani na szybkie domknięcie, gdyż procesowi przeciwdziała m.in. strach przed kosztowną pomyłką, czyli taką, która skazuje nas na osobiste straty. Jeśli na przykład obawiamy się, że nasze poglądy lub wypowiedzi narażą nas na nieprzyjemności, stajemy się bardziej wyważeni w naszych osądach. Im więcej więc ostrożności i zimnej krwi, tym większa szansa na umiarkowanie.

The Price of Certainty / dokument

Conradino Beb

 

Źródło: The New Yorker / The New York Times

4 komentarze

    1. Nierownosc nie jest czynnikiem psychologicznym, a faktem spoleczno-ekonomicznym, wiec ciezko mi sobie wyobrazic w jaki sposob mialby prowadzic do radykalizowania sie. Zreszta o wymazanie nierownosci walczy tylko lewica, widzaca w niej spisek przeciwko… nie wiem zreszta czemu tak na dobra sprawe.

      A jak pokazuja niemal wszystkie wydarzenia historyczne, akty sprzeciwu wobec niesprawiedliwosci czy walka z dramatycznym zagrozeniem politycznym niemal zawsze mialy podloze emocjonalne, bedac proba zapewnienia sobie bezpieczenstwa na roznych poziomach.

      Polubienie

      1. Mogę to też potwierdzić na swoim przykładzie. Jak się miało te naście lat to człowiek miał ciągoty do różnych dziwnych ideologii i zdecydowanie miało to taki emocjonalny charakter.

        Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: