Posiadacze kotów będą się zawsze kłócić, że ich futrzaste pociechy są lepsze i inteligentniejsze od psów, co zostało nawet ostatnio zweryfikowane naukowo przez japońskich naukowców (a jakże), którzy przeprowadzili badanie na kotach domowych, stwierdzając że obdarzone są one wysoko rozwiniętą pamięcią epizodyczną oraz umiejętnością retrospekcji.
Niektórzy mogą się nawet kłócić, że koty są inteligentniejsze od ich opiekunów, których wpływ na zachowanie swoich zwierzaków zazwyczaj pozostaje bliski zeru, pomimo że rozumieją one doskonale głosy i żądania swoich właścicieli (choć można by się kłócić, kto w tym przypadku posiada kogo), co udowodniło inne badanie naukowe.
Saho Takagi z Uniwersytety w Kioto stwierdził nawet, iż: Koty rozumieją odgłosy i dźwięki w sposób kauzalno-logiczny, co pozwala im przewidzieć pojawianie się niewidzialnych obiektów. Umiejętność ta związana jest wg naukowców z ewolucją kota, dostosowaniem się gatunku do środowiska, w którym potencjalna ofiara nie mogła być wypatrzona, a jedynie usłyszana.
To oczywiście jeden z powodów udomowienia kota w Starożytnym Egipcie, jak dobrze wiedzą antropolodzy, którzy obecny boom na koty w mediach społecznościowych mogą nawet interpretować jak swoisty powrót antycznych wątków.
Związek pomiędzy kotami w Internecie, a ludzkim zachowaniem, trafił także w ostatnich latach pod lupę psychologów, wśród których znalazła się Jessica Gall Myrick z Uniwersytetu Stanowego w Indianie. Badaczka rzuciła się na szerokie wody „słabo przebadanych kocich mediów online”, ponieważ „ich konsumpcja zasługuje na empiryczną uwagę”, jako że „użytkownik Internetu spędza znaczny czas na konsumpcji kocich mediów”.
Jak udowodniła badaczka, ludzie oglądają klipy z kotami przeciętnie 2-3 razy w tygodniu, głównie na Facebooku, YouTubie, Instagramie i BuzzFeedzie, zazwyczaj trafiając na nie przez przypadek w newsfeedzie, znacznie rzadziej na skutek wyszukiwania.
Klipy oglądają częściej aktualni lub byli posiadacze kotów, a także osoby nieśmiałe i regularni użytkownicy Internetu. We wszystkich przypadkach oglądanie materiałów wideo z kotami zapewnia jednak zastrzyk energii, szczęścia i łagodzi stres, nawet jeśli poświęciło się im czas w godzinach pracy, co pozwoliło badaczce na wysunięcie tezy o terapuetycznym charakterze tego procederu.
W tym samym czasie rośnie w siłę kocia populacja w domach na całym świecie z Rosją na czele, gdzie aż 59% mieszkańców posiada przynajmniej jednego kota. Na drugim miejscu plasują się obecnie Stany Zjednoczone, gdzie kota posiada 43% mieszkańców, a na trzecim Argentyna, gdzie popularność futrzaków z ogonem siega 41%.

Jak wskazuje przypadek brytyjski, za kocim boomem stoją głównie mężczyźni! Jak ogłosiła bowiem niedawno The Pet Food Manufacturers’ Association, w ciągu ostatniego roku 1 mln samców kupiła lub zaadaptowała kota, co zwiększyło kocią populację w Wielkiej Brytanii do 8 mln.
Za tym trendem może stać działalność influencerów takich jak Ed Sheeran czy Russell Brand, znanych posiadaczy kotów, ale oznacza to, iż 17% mężczyzn w Wielkiej Brytanii posiada teraz kota (5,5 mln), co jest wzrostem o 4 punkty procentowe w stosunku do 2016, kiedy kota posiadało 13% z nich (4,2 mln).
Jak stwierdził Michael Bellingham, CEO PFMA: Posiadanie zwierzęcia domowego jest satysfakcjonującym doświadczeniem dla każdego. To cudowne, że mężczyźni zaczynają sobie zdawać sprawę z dużej wartości posiadania zwierzaków i zwiększają swoje zainteresowanie kotami.
Conradino Beb
Źródło: BBC / SBS