Orchestre Poly-Rythmo de Cotonou – „The Vodoun Effect” 1972-1975: Funk & Sato from Benin’s Obscure Labels (2009)

the_vodoun_effect_2009

Istnieją faktyczne kompilacje muzyczne, bliskie ideałowi. Zaliczyć do nich można wiele z wydanych w ostatnich latach płyt z rzadką muzyką afrykańską, ale „The Vodoun Effect” stanowi prawdziwą wisienkę na tym torcie. Ta fantastyczna kolekcja została wydana na dwóch grubych winylach przez brawurowy label Analog Africa i składa się z nagrań oryginalnie zarejestrowanych na monofonicznej Nagrze (wynalezionej przez polskiego wynalazcę – Stefana Kudelskiego!), która była jedynym, powszechnie dostępnym w latach ’70, profesjonalnym sprzętem rejestrującym muzykę w Beninie. Ich bohaterem jest legenda muzyczna tego małego kraju – Orchestre Poly-Rythmo de Cotonou.

Mieszanka etniczna oraz współwystępowanie obok tradycyjnego kultu vodoun, wyznań chrześcijańskich i Islamu, wraz z postępujacą modernizacją, stały się w latach ’70 idealnym polem rozkwitu lokalnych grup muzycznych, o których nie słyszeliśmy w Europie NIC aż do dzisiaj! Działalność Orchestere Poly-Rythmo de Cotonou może być sztandarowym przykładem, jak w oddalonym od Zachodniego Świata, Beninie, rozkwitały najróżniejsze mutacje muzyki afrykańskiej, czerpiące zarówno z rodzimej muzyki rytualnej, co amerykańskich wpływów soulowo-funkowych.

Na tej niezwykłej składance znajdziemy m.in. killer Se We Non Nan, zbudowany w oparciu o rytmiczną strukturę sato – wuduistycznego rytmu, wygrywanego podczas corocznego święta zmarłych. Usłyszymy też fantastyczny tune Nou De Ma Do Vo, oparty o rytm kubańskiej salsy, która rozprzestrzeniła się w Beninie dzięki powracającym z Karaibów potomkom dawnych niewolników. Natkniemy się też mnóstwo kawałków zainspirowanych twórczością Feli Kutiego, z którym zespół zetknął się podczas sesji nagraniowych w Lagos. Wpływ ten wyraźnie słychać w dzikim, dynamicznym Assibavi – jednym z najgorętszych węgielków na „The Vodoun Effect”.

Wszystkie nagrania, do których dotarł kurator stojący za Analog Africa – Samy Ben Redjeb, zostały zarejestrowane po cichu przez lokalnych entuzjastów muzycznych, ponieważ zespół miał już wtedy ekskluzywny kontrakt z wytwórnią Albarika Store. To jednak zaledwie część atrakcji dla pasjonatów, chcących głębiej wniknąć w świat Orchestre Poly-Rythmo de Cotonou, dla których przygotowano pięknie drukowane wkładki z obszerną historią grupy, wywiadami z producentami i dystrybutorami. Pozwalają one niemal udusić się gorącym, afrykańskim powietrzem, w którym zarejestrowano te piękne nagrania…

Conradino Beb

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: