Holenderska aktorka Sylvia Kristel, znana ze swoich pasjonujących ról w softcore’owej serii Emmanuelle – która nakręcona została w latach ’70 – zmarła tej nocy w swoim domu w Amsterdamie, po długiej walce z rakiem płuc i gardła. Miała 60 lat.
Sylvia zaczynała jako modelka na początku lat ’70 wygrywając tytuł Miss TV Europe w 1973, ale jej kariera potoczyła się do przodu dopiero, gdy zagrała charakter Emmanuelle we francuskiej produkcji pod tym samym tytułem. Kultowy dzisiaj film jest typowym dla swojego okresu euro-softcorem. Gatunek osiągnął swój boom na skutek popularności Głębokiego gardła (1972) – filmu, który był wielkim hitem na całym świecie i zapoczątkował rozwój współczesnego przemysłu pornograficznego.
Emmanuelle (1974) przedstawia historię siedemnastoletniej modelki, przybywającej do Bangkoku, gdzie jest zmuszona mieszkać razem ze swoim starszym mężem. Znudzona ospałością partnera i brakiem pasji erotycznej, młoda kobieta wyrusza w świat podbojów seksualnych, które ostatecznie dają jej wiedzę na temat sekretów ciała i zmysłów.
Punkt widzenia głównej bohaterki okazał się na tyle pociągający dla liberalnej publiczności europejskiej połowy lat ’70, że film zarobił we Francji kolosalną, jak na tamte czasy, sumę $300 mln. Był także grany przez jedenaście lat pod rząd w kinie sąsiadującym z Łukiem Triumfalnym stając się prawdziwym klasykiem!
Sukces produkcji dał wolną drogę sequelom w postaci Emmanuelle 2 (1975) oraz Żegnaj Emmanuelle (1977), a sama aktorka zagrała w międzyczasie, w dwudziestu innych filmach erotycznych.
Wkrótce przeniosła się jednak na stałe do Stanów Zjednoczonych, gdzie w 1981 zaoferowano jej rolę w pikantnej komedii Prywatne lekcje, która okazała się wielkim sukcesem kasowym, ale nie przyniosła aktorce żadnych konkretnych pieniędzy.
W Hollywood Sylvia zaczęła chlać na umór i wciągać koks, który jak sama powiedziała w jednym z wywiadów, był dla niej „superwitaminą”. W krótkim czasie grała już tylko po to, by mieć za co kupować biały proszek, a jej życie osobiste rozsypywało się, jak domek z kart.
Spłukana na skutek działań najprzeróżniejszych playboyów i cwaniaków, z którymi pozostawała w krótkich związkach, w latach ’90 aktorka zwróciła się ponownie w stronę kina erotycznego, grając w kilku niskobudżetowych produkcjach, eksploatujących popularność oryginalnej serii z Emmanuelle.
Do tego czasu jej pierwsze filmy zdążyły dotrzeć do Polski za pośrednictwem kaset VHS i podbiły rynek także u nas w kraju. Wielu z Polaków, którzy posiadali telewizję satelitarną w latach ’90, będzie na zawsze pamiętać Sylvię Kristel z emocjonujących seansów nocnych na RTL czy SAT1!
Dla sporej części młodych mężczyzn, to właśnie Emmanuelle była pierwszą przewodniczką w świat filmowej erotyki!
Źródło: AP
Przykra wiadomośc.Pamiętajmy, że zagrała też w tak niesamowitym , całkowicie zapomnianym dziele,. jak ,, Alicja ucieka po raz ostatni” Claude Chabrola.
PolubieniePolubienie
Kojarzę tę aktorkę, ale niestety, nie pamiętam jej z żadnego filmu. W jej filmografii zauważyłem takie tytuły jak „Piąty muszkieter” i „Port lotniczy ’79”, które mogłem już kiedyś widzieć, ale jedyne co z nich pamiętam to, że były raczej kiepskie.
PolubieniePolubienie