Walter Hill znany jest masowej publiczności głównie ze słynnej komedii kryminalnej 48 godzin z Eddiem Murphym i Nickiem Nolte, ale dla zagorzałych fanów kina gatunkowego jego dwa największe dokonania reprezentują filmy, nakręcone jeszcze w latach ’70: Wojownicy (absolutnie kultowe gangsploitation) oraz Kierowca (neurotyczny dramat samochodowy). To właśnie Kierowca z nieprzeciętnymi kreacjami Ryana O’Neala (Kierowca), Bruce Dern (Policjant) oraz Isabelle Adjani (Graczka), stał się pierwowzorem głośnego Drive, który grubo sobie z filmu Hilla zapożyczył.
Z drugiej strony Kierowca nosi wyraźne ślady inspiracji słynnym filmem sensacyjnym Jeana-Pierre’a Melville’a – Samuraj (1967). Jednak – co trzeba podkreślić – każdy z trzech filmów wyraża nieco inną wizję świata przedstawionego i jego bohaterów. Reżyserzy – należący do innych pokoleń – posługują się bardzo odmiennymi środkami artystycznymi eksponując różne poziomy akcji i psychologii postaci. Z nich wszystkich Hill podszedł jednak do swoich bohaterów najbardziej minimalistycznie wychodząc z założenia, że dobremu aktorowi wystarczy zaledwie zarys jego roli, którą ten będzie w stanie wypełnić własnym ładunkiem artystycznym.
A oryginalna wizja Waltera Hilla wyglądała tak…