Niepokorny polski reżyser i scenarzysta Andrzej Żuławski został uhonorowany nagrodą za całokształt twórczości na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Fantasia w Montrealu. Organizatorzy imprezy wysoko ocenili indywidualną wizję, pasję i odwagę twórcy mieszkającego od dłuższego czasu we Francji.
Jak podano w oficjalnym komunikacie: Jego praca obraca w pył normy społeczne dzięki surrealizmowi i grotesce, ale przede wszystkim szczerości, która buzuje niepokojącą poezją i ekscentrycznym poczuciem humoru. Pozostał on czysty przez całą swoją karierę nigdy nie godząc się na kompromis za cenę mainstreamowego powabu.
Wręczenie nagrody odbyło się przed specjalnym pokazem Szamanki, która w Polsce została bardzo nieprzychylnie przyjęta przez konserwatywnych krytyków i masową publiczność. Ta – co jest już niejako pewnego rodzaju tradycją w przypadku Żuławskiego – odebrała film jako zamach na tradycyjną, katolicką moralność.
Kultowy artysta dał się poznać jako wschodzący talent polskiej kinematografii wraz ze swoim mrocznym, quasi autobiograficznym traktatem na temat II Wojny Światowej, Trzecia część nocy (1971). Po nim nakręcił zaś jedno ze swoich najważniejszych dzieł, Diabeł (1972), który pod płaszczykiem dramatu drugiego rozbioru Polski przemyca krytykę wydarzeń 1968 i technik operowania służb specjalnych.
Film został zbanowany przez cenzurę, a sam artysta zmuszony do wyjazdu z kraju przez SB. Paszport wręczono mu pod stołem i doradzono wyjazd w ciągu następnych 24 godzin bez rodziny, którą Żuławski był zmuszony pozostawić w kraju. Na emigracji we Francji Żuławski rozwinął skrzydła z filmami tj. Narwana miłość, a później Opętanie, które uczyniło z niego kultową figurę w kręgu miłośników satanicznych horrorów.
Jak mówi sam reżyser: Zadowalanie większości to wymaganie Planety Kina. Jeśli o mnie chodzi, nie robię ukłonów w stronę pubiczności, tych ofiar życia, które sądzą że film ma służyć jedynie ich zadowoleniu i które nie wiedzą nic o swojej własnej egzystencji. Kontrowersyjny i niezrozumiały dla większości, Żuławski pozostajue dla innych najważniejszym polskim reżyserem drugiej połowy XX wieku. Jego nowy film Mroczna materia jest obecnie w fazie produkcji, a premiery można spodziewać się w przyszłym roku.
Źródło: FantasiaFestival.com
„Organizatorzy imprezy wysoko ocenili indywidualną wizję, pasję i odwagę twórcy mieszkającego od dłuższego czasu we Francji.” – od wielu lat mieszka już w Polsce, co najwyżej: „twórcy mieszkającego i tworzącego przez lata we Francji”. Od rozwodu mieszka w kraju.
PolubieniePolubienie
to jest jeszcze niepotwierdzone info, wlasnie sprawdzalem 🙂
PolubieniePolubienie
„Opętanie, które uczyniło z niego kultową figurę w kręgu miłośników satanicznych horrorów” – to tam było coś o szatnie, pierwsze słyszę…
PolubieniePolubienie
byl szatan, choc Zulawski sie zawsze odzegnywal od nazywania „Opetania” horrorem. ale film trafil do fanow horrorow, wiec kwestia tego, czy mozna tak ten film nazywac pozostaje otwarta.
PolubieniePolubienie
jak dla mnie to mówił o nim, że to stwór, lub potwór, a nie szatan
PolubieniePolubienie
Bo to jest „stwor”, ale czlowiek musi strachowi nadac twarz 🙂
PolubieniePolubienie