For Your Love był pierwszym komercyjnym hitem The Yardbirds. Ten klasyczny dzisiaj numer był przełomowy z trzech powodów: zwrócił na zespół uwagę masowej publiki po obu stronach Atlantyku, przedzierając się na 3. pozycję listy najbardziej przebojowych singli w Wielkiej Brytanii, 1. miejsce listy gorących singli w Kanadzie i 6. miejsce Listy Billboardu w USA, skierował długo zafascynowanych wyłącznie rhythm’n’bluesem muzyków w stronę psychedelii, oraz popchnął Erica Claptona do opuszczenia zespołu.
For Your Love został oryginalnie napisany przez Grahama Gouldmana (późniejszego muzyka 10cc). Gdy Gouldman pisał swój numer, miał zaledwie 19 lat, pracował w sklepie odzieżowym w Manchesterze, a nocami przygrywał z lokalną kapelą beatową The Mockingbirds.
Jak mówi Gouldman: Spałem przez większość czasu, ponieważ noc wcześniej grałem zwykle koncerty z The Mockingbirds, a w ciągu dnia, gdy tylko miałem chwilę wolnego czasu, pisałem kawałki w sklepie. Zwykłem zamykać sklep podczas przerwy na lunch i siedzieć na zapleczu pisząc.
Główną inspiracją dla kawałka była twórczość Beatlesów, którzy byli w tym czasie trzonem Brytyjskiej Inwazji zarówno w USA, jak i w całej Europie, i zachęcali inne zespoły do pisania własnych tekstów i muzyki (wcześniej bardzo rzadka praktyka). Ale For Your Love został z miejsca odrzucony przez wytwórnię muzyczną, z którą byli związani w tym czasie The Mockingbirds.
Menedżer zespołu, Harvey Lisberg, był jednak tak zauroczony nowym kawałkiem, że chciał go sprzedać Beatlesom i posunął się nawet do podrzucenia demówki Ronniemu Beckowi z Feldmana, który wziął ją ze sobą na koncert Beatlesów w Odeonie na Hammersmith (dzielnicy Londynu), który supportowali zbiegiem okoliczności The Yardbirds. Gig miał miejsce pod koniec grudnia 1964.
Beck puścił numer muzykom The Yardbirds, jak też ich menedżerowi i producentowi, Giorgio Gomelsky’emu, który komentuje ten historyczny fakt następująco: Wykazywałem sprzeciw (jak sądzę). Mogliśmy użyć klawesynu, co podtrzymałoby komercyjny potencjał nagrania, ale byłoby także innowacyjne. A to było właśnie podejście The Yardbirds. Wzajemne zapylenie, wzajemne zapłodnienie.

W istocie, partia klawesynowa na For Your Love została zagrana przez innego wychowanka Gomelsky’ego, klawiszowca Briana Augera, który wkrótce miał święcić triumfy z The Trinity (This Wheel’s On Fire), a proto-psychedeliczna produkcja była ponownie dziełem Gomelsky’ego, który potrafił połączyć wrażliwość pop z blues rockową energią, na której bazowali do tej pory The Yardbirds i dać zespołowi fantastyczny materiał do dalszej obróbki na żywo.
Innym pomysłem było dorzucenie egzotycznej partii bongosów, na których zagrał znany muzyk sesyjny BBC, Jimmy Piercey i wprowadzenie skali minorowej (często wiązanej z brzmieniami psychedelicznymi), która dała kawałkowi refleksyjny, niemal melancholijny charakter.
Zmiana tempa i słynny rave-up idealnie uwypuklały zaś dziki charakter The Yardbirds, który wkrótce miał jeszcze przybrać na sile i dać pole do długich improwizacji.
Wkrótce po nagraniu singla w styczniu 1965, zespół opuścił Eric Clapton, który w tym czasie niezbyt pewnie czuł się zdobywając listy przebojów, a będąc typowym bluesowym purystą ostatecznie przystąpił do The Bluesbreakers.
Gomelsky twierdzi jednak, że niechęć do muzyki The Yardbirds gitarzysta wykazywał już wcześniej i faktycznie nie wziął nawet udziału w sesji nagraniowej do For Your Love. Claptona zastąpił szybko znacznie bardziej skory do eksperymentów Jeff Beck, który zagrał na sitarze w innym hicie zespołu: Heart Full of Soul.
Conradino Beb
Jakoś w wczesnych 80-tych Tonpress to wydał , można było w kiosku kupic . To była ,,czwórka” – ze ,, Still I’m Sad” , ,, Good Morning Little Schoolgirl” i czymś tam jeszcze.
PolubieniePolubienie
Ja wlasnie zakupilem oryginal „Rave Up With The Yardbirds” 🙂
PolubieniePolubienie