Kolejny atak retro. Po szpiegowskich zmaganiach w trakcie Zimnej Wojny, narodzinach amerykańskiej gangsterki alkoholowej, czy stylowej epopei o dziejach szamanów reklamy z Madison Avenue, nadszedł czas na serial o modnym temacie: przemyśle muzycznym. Vinyl odkrywa historię fikcyjnego labelu American Century Records, który robi zawrotną karierę pod koniec lat ’70, bezlitośnie ekspolatując scenę punkową, hip-hopową i disco.
Ekipa wywołuje prawdziwą ciekawość (może być abstrakcyjnie dobrze albo bardzo źle), bo znalazł się w niej Mick Jagger, Martin Scorsese i Terence Winter, który napisał 25 epizodów Rodziny Soprano i 15 epizodów Zakazanego imperium. Wszystko zostaje zaś sfinansowane przez stację HBO (zarządzaną przez Time Warner), która musi teraz walczyć o przetrwanie, rywalizując z Netflixem. Różnica przychodów wynosi już tylko $106 mln i bardzo możliwe, że Netflix ujawni wyższe zyski pod koniec 2015.

Gwiazdą Vinyl został Bobby Cannavale (partner Rose Byrne), który wciela się w rolę lecącego na koksie Richiego Finestry (po wł. okno – sic!), prezydenta wytwórni. Razem z nim w obsadzie znalazła się także Olivia Wilde, która gra jego ex-żonę, Devon, a także syn Micka Jaggera, James, który gra niejakiego Kipa Stevensa, wokalistę nowojorskiego bandu proto-punkowego. Do nich dołączył jeszcze kontrowersyjny komik Andre „Dice” Clay, który występuje w serialu jako właściciel fikcyjnej sieci radiowej.
Vinyl będzie miał 10 odcinków, a premiera jest zapowiadana na styczeń 2016! Trailer jest bardzo obiecujący!
Źródło: IndieWire