Bioplastik z konopi dynamicznie poszerza swój zasięg rynkowy. Znajdujemy go już w całej gamie produktów konsumenckich, od szczoteczek do zębów po toner do drukarek 3D.
Ten typ plastiku jest całkowicie przyjazny dla środowiska, jako że wytwarzany jest ze 100% odnawialnego surowca, czyli łodyg konopnych, służących przez tysiące lat do produkcji bardzo silnych włókien, z których wytwarzano liny, żagle i tkaniny użytkowe.
Jak stwierdził Chad Ulven, profesor inżynierii z Uniwersytetu Stanowego Północnej Dakoty oraz założyciel firmy c2Renew: Legalizacja uprawy konopi włóknistych w Stanach Zjednoczonych doprowadziła do szaleństwa związanego z drukiem 3D i całym szeregiem eksperymentów z tym materiałem.
Faktycznie, toner konopny do drukarek 3D jest już produkowany w Irlandii i we Włoszech, i służy m.in. do drukowania flakonów, abażurów, oprawek do okularów słonecznych, opakowań a także zawiasów i stoisk wystawowych.
Sana, jeden z pionierów szybko rosnącej branży, dostarcza opakowania z bioplastiku 200 firmom konopnym, które wykorzystują je do sprzedaży swoich kwiatostanów. A to ważne, bo wartość światowego rynku marihuany rośnie z miesiąca na miesiąc, co oznacza iż model biznesowy obrany przez firmy z tego sektora ma coraz większy wpływ na środowisko naturalne.
Jako że produkcja plastiku była łatwa, stworzyliśmy kulturę jednorazowego użytku, a to przerodziło się w dysfunkcjonalny system. Infrastruktura związana z produkcją plastiku z ropy naftowej rosła, bo trzeba było przerabiać produkty uboczne rafinacji. Tego nie da się zmienić w jeden dzień. Nie mówię, że nowe technologie natychmiast ocalą świat, ale im więcej mamy opcji, by kontrolować odpady, tym większe szanse dajemy ekorozwojowi – podsumował Ulven.
Trend jest pozytywny, bo jak potwierdza raport Android Market Research, wartość globalnego rynku bioplastiku ma wynieść $28,5 mld (€26,3 mld) w 2025, co jest wynikiem stopniowego odwrotu od paliw kopalnych i szukania ekologicznych alternatyw.
Conradino Beb
Źródło: UPI