Psy potrafią skutecznie wykrywać malarię, raka i nadchodzący zawał serca u człowieka dzięki 350 mln receptorów węchowych. Wielka Brytania przeznaczyła więc 500 mln GBP na program szkolenia psów do wykrywania ludzi zarażonych koronawirusem, które mają być gotowe do akcji we wrześniu tego roku.
Jak mówi prof. Steve Lindsay z Uniwersytetu w Durham: Sądzę, że powinniśmy myśleć o COVID-19 jako o problemie, który tak po prostu sobie nie zniknie. Będziemy się z nim borykać jeszcze przez rok lub dwa lata. Aby zapobiec dalszym zarażeniom w tym kraju, musimy więc mieć dobrą służbę graniczną, która będzie w stanie zidentyfikować ludzi z wirusem przybywających z zewnątrz. A jeśli psy są do tego zdolne, ogromnie by nam to pomogło.