Wczesne dni Boyda Rice’a w didżejce, które jego fani mogli przegapić…

Ten krótki wywiad telewizyjny pochodzi z wczesnych lat ’90 i przedstawia późniejszego ulubieńca sceny industrial/noise jako zawziętego kolekcjonera rzadkich winyli easy listening i didżeja w barze w Denver puszczającego takie perły, jak Wishnik Sing-A-Long Party. Gdyby ktoś się zastanawiał, Boyd otworzył nawet bar Tiki kilka lat później…

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.